16 września 2017

Nasz mały model na małej sesji rodzinnej w Kozłówce


Staramy się wykorzystywać każdą wolną chwilę, ponieważ mamy ich niewiele, jak każdy, na wspólne wyjazdy w miejsca gdzie możemy sami sobie zrobić trochę fot, żeby za parę lat nie pozostały nam tylko foty klientów do oglądania ;) A tak poważnie, mamy taki, rok takie pory roku w innych latach, kiedy czujemy po upływie czasu, że trochę zbyt mało siebie fotografowaliśmy. Mamy wiele spraw, które traktujemy poważnie i do tych spraw należą również wspólne sesje, wiemy jak fajnie jest usiąść do papierowych fot i tylko takie mają dla nas magię i zanurzyć się we wspomnieniach, przeżyciach i oprócz samej ekscytacji przygotowaniami, to właśnie jest dla nas wspaniałe.
Cóż najnowsze telefony i inne gadżety z czasem i tak wylądują w koszu, zestarzeją się, znudzą się przestaną być atrakcyjne, ale te bliskie naszemu sercu będą z nami zawsze ;)
uśmiechnięty Piotruś z misiem pozuje na sesji rodzinnej przy pałacu w parku
Nasz mały uśmiechnięty model ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz